Larysa Addams
Miłość...
Patrzę w okno
Miłość jest zmorą,
Odsuwam wszystkie smutki w bok
I przenoszę mój wzrok
Myślę o nocy
O pomocy
Myślę, że noc przyniesie ukojemnie
Uśmierzy zmęczenie
Pomoże zapomnieć
A czasem wspomnieć...
Ale i tak nie uchroni nikogo
przed miłością. W tym inni nie pomogą
Ludzie wędrują
W Labiryncie uczuć się gubią
A ja nie
Na tę chwilę zapominam o Tobie
Choć wciąż jesteś w mej głowie
Widzę Cię
Choć nie jesteś obok mię
Wszyscy wokół nas są zakochani
A my udajemy, że nie
Ja wciąż kocham Cię!
A już miałam nadzieję
Że żadnej łzy nie uleję
Znowu się zauroczyłąm
Tobą mój umysł zamroczyłam
Ostatni promień się schował za horyzontem
Zostałam sama z miłościąI jak? Podoba Wam się? Za tydzień kolejny!